Budowanie potencjału Beskidu

Budowanie potencjału Beskidu

W kraju jak Polska nowoczesna turystyka rozwija się stosunkowo od niedawna. Przez wiele lat głównym wyzwaniem, z jakim poradzić musieli sobie prowadzący politykę turystyczną ludzie, było szybkie nadrobienie kolosalnych zaległości infrastrukturalnych względem bardziej rozwiniętych turystycznie regionów. Oczywiście problemem na początku był brak odpowiednich szybkich dróg, dworców czy lotnisk w tak niedostępnych miejscach jak Beskidy. Przyzwyczajeni do tego, że górska turystyka zawłaszczona musi być przez gospodarzy w Czechach, Austrii czy Włoszech gospodarze w polskich Beskidach nie mieli pewności, czy ich produkty i usługi mogą być równie konkurencyjne. Dzisiaj nikt już nie ma co do tego wątpliwości, czego dowodem mogą być liczne i bardzo popularne festiwale smaków czy rękodzieła z danego regionu, które podbijają serca wszystkich przyjezdnych na południe Polski. Uzupełnieniem tych atrakcji są jednak przede wszystkim bardzo ładnie zagospodarowane szczyty i dojścia na nie, które pozwalają każdemu turyście dopasować szlak wejścia lub przejścia przez Beskidy do swojej kondycji i indywidualnych potrzeb. Na wiele szczytów prowadzą szlaki turystyki pieszej od najłatwiejszego do zdobycia żółtego, aż po szalenie wymagający fizycznie i organizacyjne szlak czarny, gwarantujący pełnię emocji.