Samotny wilk czy wesoła grupa przyjaciół?

Samotny wilk czy wesoła grupa przyjaciół?

Wybierając się w góry należy zawsze brać pod uwagę z kim chcemy jechać. Niestety, nie każdy góry lubi, a nawet jak lubi, nie zawsze się nadaje. Jeśli chcemy robić dwadzieścia kilometrów dziennie, myć się w rzece, chodzić w błocie, jeść byle co i leżeć na brudnej trawie, a do tego mieć towarzystwo płci pięknej, upewnijmy się, że to towarzystwo rzeczywiście lubi i znosi takie warunki. Wbrew pozorom jest wiele dziewczyn, które kochają noclegi w górach i są tam kilka czy nawet kilkanaście razy do roku, nie tylko latem, ale i zimą. Zimą jeżdżą na snowboardzie i nartach, latem oczywiście zaliczają kolejne schroniska, ogniska i imprezy. Towarzystwo wbrew pozorom jest bardzo istotne, także dla bezpieczeństwa. Sam fakt posiadania telefonu nie zawsze uratuje życie, a góry nawet dla doświadczonego trapera stanowią realne zagrożenie. Ważniejsza jest jednak możliwość dzielenia się swoimi emocjami i doznaniami z życzliwymi osobami. Może to być ukochana osoba, może to być grupka przyjaciół czy znajomych, a nawet nieznajomych, którzy prędko stają się sobie bliscy, gdyż góry rodzą przyjaźnie. Ważne jest, aby ludzie z którymi idziemy byli dla siebie przyjaźni i tolerancyjni to zdecydowanie ułatwia nawiązanie znajomości i uprzyjemnia czas. Czasem warto też iść samemu, jeśli chce się odpocząć od ludzi.