Beskidy nie tylko zimą

Beskidy nie tylko zimą

W chwili obecnej budowanie turystycznej potęgi w Polsce odbywa się na wielu różnych płaszczyznach. Bardzo ważne wydaje się być szczególnie zagospodarowanie wschodnich i południowych regionów kraju, które do tej pory były traktowane najbardziej po macoszemu. W związku z tym trwają bardzo usilne działania centralne mające na celu zapewnienie Beskidom i wschodnim rubieżom kraju odpowiedniego finansowania, szczególnie projektów strategicznych i infrastrukturalnych. Aby jednak regiony te były atrakcyjne z punktu widzenia turystyki, musi zaistnieć nie tylko odpowiedni postęp technologiczny, ale przede wszystkim wzrost zaangażowania regionalnych dostawców i producentów. W Beskidzie Śląskim czy Bieszczadach, najpopularniejszych wycieczkowych kierunkach Beskidów, przez wiele lat przetwórcy i dostawcy z regionu absolutnie nie czuli się gotowi do zawalczenia o potencjalnych przejezdnych turystów. Dzisiaj co drugie gospodarstwo na szlaku przygotowane jest na to, że w każdej chwili wejść do niego może przejezdny turysta, potencjalnie z całą rodziną, gotowy do zapłacenia za wszystko, co związane z regionem. Dodatkowo na rynkach w miastach jak Krynica czy Rymanów-Zdrój praktycznie o każdej porze roku spotkać można stragany i sklepiki pełne regionalnych pamiątek, ale także przekąsek, serów, wędlin czy alkoholi.