polska 1989

Możliwości wycieczek górskich

Możliwości wycieczek górskich

Wybierając się w góry należy podjąć decyzję jakiego typu będzie to wyprawa: jednodniowa czy wielodniowa. W przypadku tej pierwszej zabieramy samochód, jedziemy maksymalnie wcześnie rano do miejsca oddalonego nie więcej jak sto dwieście kilometrów, następnie chodzimy przez pięć osiem godzin po umiarkowanie trudnym terenie i wracamy w to samo miejsce. Można też wyjść w innym miejscu, na przykład wejść na powiedzmy Baranią Górę od strony Koniakowa a zejść w Wiśle, po czym szukać transportu na miejscu. Można także wybrać się dwoma samochodami w kilka osób i umówić się, że jedna grupa idzie od tej strony, a druga od drugiej. W tym wypadku czeka nas radosne spotkanie na szczycie lub gdzieś po drodze zabierzmy telefony, aby się łatwiej kontaktować. Trzeba pamiętać, że akurat w przypadku Koniakowa możemy łatwo trafić w roaming se Słowacją, tak więc dobrze by było, gdyby ktoś bardziej obeznany z telefonią ustawił na sztywno sieć używanego operatora w opcjach. Kolejnym sposobem na zaplanowanie wycieczki są noclegi w górach. W tym wypadku zabieramy ze sobą w miarę duży plecak, namiot lub pieniądze na schroniska, mapę i oczywiście planujemy trasę jeszcze w domu, tak aby nie okazało się, że nocą nie będziemy mieli gdzie spać. Należy też uważać na schroniska, które są zamykane w godzinach nocnych.

Wczasy w Zakopanym

Wczasy w Zakopanym

Wakacje przybliżały się wielkimi krokami. Postanowiłam zaplanować swoje wakacje, aby odpocząć od nauki i nabrać sił na kolejny rok nauki. Wybrałam się do biura podróży w poszukiwaniu miejsca, gdzie można by spędzić miło ten letni czas. Weszłam do biura i doradca, który mnie obsługiwał poleciła mi spędzenie wakacji w Polsce, a mianowicie w Zakopanem. Przedstawił mi dużo propozycji, gdzie mogłabym się po przyjeździe zatrzymać. Były to hotele, jak również kwatery prywatne. Bardzo zaciekawiła mnie oferta przedstawiona przez pracownika biura. Zorganizowane było wyjście w góry, ognisko z pieczeniem kiełbasek. Na szczególną uwagę zasługiwało to, że mogłam się nauczyć jazdy na nartach. Biuro podróży organizowało kurs nauki jazdy dla swoich klientów. Było to w cenie całego wyjazdu. To mnie przekonało do tego, że postanowiłam skorzystać z ich oferty. Bardzo się cieszę, że wybrałam Zakopane. Były to jedne z najlepszych wakacji w moim życiu. Poznałam tam wielu ciekawych i wspaniałych ludzi, którzy do dzisiaj są moimi przyjaciółmi. Dodatkowo, korzystałam z większości atrakcji jakie oferowało mi biuro w ramach wyjazdu. I tak, zwiedziłam słynne Krupówki, nauczyłam się doskonale jeździć na nartach oraz zwiedziłam pięknego góry i szczyty tego miasta. Naprawdę było warto i nigdy nie będę żałować decyzji, że wybrałam właśnie tą ofertę. Polecam gorąco wszystkim, którzy chcą przeżyć przygodę życia!

Samotny wilk czy wesoła grupa przyjaciół?

Samotny wilk czy wesoła grupa przyjaciół?

Wybierając się w góry należy zawsze brać pod uwagę z kim chcemy jechać. Niestety, nie każdy góry lubi, a nawet jak lubi, nie zawsze się nadaje. Jeśli chcemy robić dwadzieścia kilometrów dziennie, myć się w rzece, chodzić w błocie, jeść byle co i leżeć na brudnej trawie, a do tego mieć towarzystwo płci pięknej, upewnijmy się, że to towarzystwo rzeczywiście lubi i znosi takie warunki. Wbrew pozorom jest wiele dziewczyn, które kochają noclegi w górach i są tam kilka czy nawet kilkanaście razy do roku, nie tylko latem, ale i zimą. Zimą jeżdżą na snowboardzie i nartach, latem oczywiście zaliczają kolejne schroniska, ogniska i imprezy. Towarzystwo wbrew pozorom jest bardzo istotne, także dla bezpieczeństwa. Sam fakt posiadania telefonu nie zawsze uratuje życie, a góry nawet dla doświadczonego trapera stanowią realne zagrożenie. Ważniejsza jest jednak możliwość dzielenia się swoimi emocjami i doznaniami z życzliwymi osobami. Może to być ukochana osoba, może to być grupka przyjaciół czy znajomych, a nawet nieznajomych, którzy prędko stają się sobie bliscy, gdyż góry rodzą przyjaźnie. Ważne jest, aby ludzie z którymi idziemy byli dla siebie przyjaźni i tolerancyjni to zdecydowanie ułatwia nawiązanie znajomości i uprzyjemnia czas. Czasem warto też iść samemu, jeśli chce się odpocząć od ludzi.

Od wsi do miasta – Zakopane

Od wsi do miasta – Zakopane

Historia Zakopanego jest bardzo bogata. Tak naprawdę w samych swych początkach było ono osadą lub, jak ktoś woli wsią. Powstało tak naprawdę na potrzeby wypasania owiec na halach. Ludność z początku osiedlała się tutaj sezonowa, a później nieliczni zamieszkali. Niestety żadne dokumenty świadczące o tym, że Zakopane było osadą na prawach nadanych przez króla, nie zachowały się do dzisiejszych czasów. Jednak wiadomo jest, że w 1824 roku sprzedano część Tatr wraz ze wsią węgierskiej rodzinie i w ten sposób Zakopane przestało przynależeć do Polski. Powróciło dopiero później dzięki interwencji, związanej z jego wykupem przez Władysława Zamoyskiego w 1889 roku. Stal się on niejako mężem opatrzności polskich Tatr, gdyż to za jego działaniami zaczęto budować Narodowy Park Tatrzański, którym teraz mogą cieszyć się pokolenia Polaków. Tak naprawdę Zakopane zaczęło się rozwijać, a na to miał także wpływ fakt, że coraz częściej chwalone były jego właściwości uzdrowiskowe i walory przyrodnicze. W ten sposób z roku na rok wzrastała liczba mieszkańców oraz zwiększała się gęstość zaludnienia. Zatem miało to wpływ na fakt, że wieś zamieniała się w tętniące życiem miasto. Teraz obecnie Zakopane jest miastem, w którym najlepiej rozwija się turystyka i sporty zimowe. Biedniejsze czasy dla tego miasta minęły.